Jedną z kluczowych wartości Fundacji Edukacji Domowej jest budowanie komunikacji. Dialog jest podstawą do wprowadzenia pozytywnych zmian w systemie, dlatego śledzimy wypowiedzi innych osób na temat edukacji domowej. Na jedną z nich trafiliśmy na stronie internetowej Unii Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza w artykule “O edukacji domowej słów kilka”. To właśnie w nim zapoznaliśmy się z przemyśleniami Waldemara Bojaruna — zastępcy prezydenta miasta Katowice — na temat edukacji domowej. Zastępca prezydenta w swojej wypowiedzi odniósł się w szczególności do jednej ze szkół przyjaznych tej formie nauczania — Szkole w Chmurze.
Czy w edukacji domowej powinno się przywrócić rejonizację?
To, na co w pierwszej kolejności zwraca uwagę Waldemar Bojarun, to potrzeba wyboru takiej szkoły w edukacji domowej, która jest niedaleko miejsca zamieszkania ucznia. Jak zwraca uwagę zastępca prezydenta Katowic:
“Nie odbierając rodzicom konstytucyjnych praw do decydowania o sposobie realizacji przez ich dzieci obowiązku szkolnego/obowiązku nauki, nie sposób nie zwrócić uwagi na narastający problem tzw. edukacji domowej, realizowanej przez inne szkoły niż prowadzone przez jednostkę samorządu terytorialnego.” (Źródło cytatów w artykule: https://metropolie.pl/artykul/o-edukacji-domowej-slow-kilka)
Czy rzeczywiście jest to konieczne, aby uczeń decydujący się na edukację domową był zapisany do szkoły w swoim regionie? Przypominamy, że rejonizacja obowiązywała w Polsce do 2021 roku. Oznaczało to, że uczeń musiał być zapisany do szkoły w województwie zamieszkania. Miało to swoje zalety — uczeń nie musiał podróżować do innej miejscowości na egzaminy, możliwość udziału w spotkaniach w placówce, kontakt z nauczycielami. Ale takie rozwiązanie to także szereg minusów — nie we wszystkich województwach jest równie dobry dostęp do szkół przyjaznych edukacji domowej, np. w świętokrzyskim jest ich najmniej, brak możliwości skorzystania z oferty szkoły spoza województwa, która bardziej odpowiadałaby na potrzeby ucznia (obecnie szkoły z ED mają bardzo zróżnicowaną ofertę edukacyjną), ograniczona możliwość skorzystania ze wsparcia doświadczonych szkół (są szkoły, które dają większe wsparcie). W tym momencie rodzic może sam zdecydować na czym zależy im najbardziej — na tym, żeby placówka była jak najbliżej czy na wsparciu edukacyjnym dostosowanym do potrzeb jego dziecka.
Czy socjalizacja poza murami szkoły jest możliwa?
“Pandemia i nauczanie zdalne pokazały, jak istotnym z punktu widzenia potrzeb rozwojowych młodego człowieka jest bezpośredni kontakt z rówieśnikami, budowanie więzi i relacji społecznych a także bezpośredni kontakt z osobą dorosłą, przewodnikiem, mentorem”.
— to kolejny krzywdzący stereotyp, który przedstawia uczniów edukacji domowej jako tych “antyspołecznych”, “odizolowanych” od rówieśników. Porównywanie sytuacji uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą z sytuacją, która dotknęła uczniów podczas pandemii jest bezzasadna. Dzieci w edukacji domowej chętnie integrują się z rówieśnikami poza tradycyjnymi murami szkoły uczęszczając na zajęcia dodatkowe, biorąc udział w projektach naukowych, uprawiając sporty drużynowe, grając w kołach teatralnych, angażując się w harcerstwo itd. Nawiązują także relacje typu “study buddy”. To właśnie dzięki tej formie nauki mogą wybrać tych rówieśników, z którymi czują się najlepiej, z którymi mają wspólne zainteresowania. Dzięki temu mają szansę tworzyć wartościowe relacje.
Edukacja domowa to nie nauka zdalna
O tym, jak wygląda edukacja domowa pisaliśmy już niejednokrotnie, dlatego zachęcamy do zapoznania się z naszymi artykułami na blogu, wywiadami z rodzicami, uczniami edukacji domowej, absolwentami. Edukacja domowa, to nic innego jak nauka w dowolnym miejscu i czasie, z wykorzystaniem dowolnych materiałów i narzędzi. W tym trybie nauczania można korzystać z cyfrowych narzędzi do wsparcia edukacyjnego, ale nie jest to podstawą spełniania obowiązku szkolnego poza szkołą. Jest to jedna z opcji, która pomaga w zachowaniu systematyczności, dostarcza wiedzy w atrakcyjnej formie, a więc i motywuje do nauki, nie wspominając już o rozwijaniu kompetencji przyszłości — wystarczy spojrzeć na pracę znacznej części społeczności, która byłaby niemożliwa bez narzędzi cyfrowych.
Pan Bojarun zadaje słuszne pytanie — “Czy jest możliwe zaspokojenie potrzeb rozwojowych i poznawczych ucznia, zwłaszcza ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych poprzez realizację edukacji domowej wyłącznie z wykorzystaniem narzędzi cyfrowych”. Otóż nie! Ale zadajmy sobie inne pytanie — czym są rozwojowe i poznawcze potrzeby ucznia i czy są one realizowane w edukacji domowej wyłącznie z wykorzystaniem narzędzi cyfrowych?
Potrzeby rozwojowe i poznawcze ucznia można podzielić na kilka kluczowych obszarów, które obejmują zarówno aspekty fizyczne, emocjonalne, jak i intelektualne. Oto niektóre z nich:
Potrzeby poznawcze:
- Stymulacja intelektualna, które wspiera rozwój umiejętności myślenia krytycznego, rozwiązywania problemów i kreatywności.
- Rozwój umiejętności językowych.
- Zrozumienie i stosowanie wiedzy, ale także nauka, jak ją stosować w praktycznych sytuacjach.
- Rozwój matematyczny i naukowy.
Potrzeby emocjonalne i społeczne:
- Aby uczniowie mogli się rozwijać, muszą czuć się bezpieczni w swoim środowisku edukacyjnym.
- Uczniowie muszą nauczyć się, jak radzić sobie ze stresem, frustracją i rozczarowaniem.
- Współpraca, empatia, komunikacja interpersonalna i umiejętność pracy zespołowej są kluczowe dla pełnego uczestnictwa w społeczeństwie.
- Uczniowie muszą czuć się akceptowani i doceniani w swojej społeczności szkolnej.
Potrzeby fizyczne:
- Aktywność fizyczna.
- Odpowiednie odżywianie
- Odpoczynek i sen.
Potrzeby duchowe i wartościowe:
- Rozwój osobisty i duchowy.
- Edukacja moralna i etyczna.
Realizowanie tych potrzeb poza szkołą wymaga świadomego zaangażowania rodziców i opiekunów, ale również otwarcia na potrzeby i zainteresowania dziecka. Kluczem jest zachęcanie dzieci do aktywnego uczestnictwa w różnorodnych formach aktywności, które wspierają ich rozwój na wielu płaszczyznach. Zwróćmy zatem uwagę na to, że edukację domową najczęściej wybierają świadomi rodzice, którzy chcą zapewnić swoim dzieciom odpowiedni rozwój. Wyżej wymienione potrzeby są realizowane w edukacji domowej na wszelkie możliwe sposoby, są nauką życia, którego nie da się zcyfryzować.
Problemy finansowania edukacji domowej
Problem finansowania edukacji domowej dotyka całej społeczności tej formy nauczania. W tekście jest on jednak sprowadzony do sytuacji jednej placówki – Szkoły w Chmurze “Do Szkół w Chmurze, dotowanych przez katowicki samorząd uczęszczają, chociaż to określenie nie odzwierciedla stanu faktycznego, uczniowie zamieszkujący obszar południowej Polski, a odległości od miejsca zamieszkania do szkoły oraz właściwej poradni psychologiczno – pedagogicznej sięgają nawet ponad sto kilometrów. W tym miejscu należy zaznaczyć, że środki publiczne winny być wydatkowane nie tylko w sposób celowy, oszczędny, zgodnie z ich przeznaczeniem ale również, a może przede wszystkim, w sposób efektywny”.
Problem jest sprowadzany do poziomu liczby uczniów w edukacji domowej, ale jego prawdziwe źródło leży w przepływie finansów między Ministerstwem Edukacji Narodowej, jednostkami samorządów terytorialnych a szkołami. Na podstawie rocznej prognozy liczby uczniów przygotowywanej przez szkoły, MEN wypłaca dotację samorządom, które z kolei każdego miesiąca wypłacają placówkom subwencję na każdego ucznia zgłoszonego w danym miesiącu. Z racji tego, że liczba uczniów może ulec zmianie od czasu prognozy do rzeczywistego momentu wypłacenia subwencji, samorządy muszą sięgać do rezerw, jeśli uczniów jest więcej niż było to zgłoszone z rocznym wyprzedzeniem. Budżet jest później wyrównywany, ale do tego czasu samorząd ma zamrożone finanse. Rozwiązaniem mogłaby być zmiana dotowania finansowania z rocznego na miesięczne, co jest postulowane jako konieczna zmiana w systemie edukacji domowej.
Dialog — podstawą zmian
Warto podkreślić, że debata na temat edukacji domowej wymaga otwartego dialogu, opartego na rzetelnych informacjach i szacunku dla różnorodności modeli nauczania. Fundacja Edukacji Domowej jest gotowa do konstruktywnej dyskusji oraz dzielenia się doświadczeniem, aby wspólnie pracować nad doskonaleniem systemu edukacji. Mamy nadzieję, że przyszłe artykuły na temat edukacji domowej będą bardziej zrównoważone i uwzględniające różnorodność podejść do nauki poza tradycyjnymi murami szkolnymi. Wierzymy w otwartość na innowacje oraz w poszukiwanie najlepszych rozwiązań dla dobra rozwoju każdego ucznia, niezależnie od wybranej formy edukacji.
Przygotowały: Gabriela Letnovska i Wiktoria Malinowska