Minister Edukacji i Nauki niedoszacował ilości przeciwników zmian zawartych w LexCzarnek 2.0

Fundacja Edukacji Domowej
ul. Szlak 20/7
31-153 Kraków
KRS: 0000662837

tel: 12 2919858
sekretariat@domowa.edu.pl  

W środę 7 grudnia 2022 r. o godzinie 11:50 na oficjalnym profilu popularnej platformy społecznościowej Ministerstwa Edukacji i Nauki pojawił się wpis z wywiadem Pana Ministra Czarnka dla PAP. Słowa Ministra wywołały lawinę sprzeciwu. Co tak mocno poruszyło obywateli? Te słowa: 

“Głosy przeciwne uchwaleniu ustawy nie są liczne, a hałaśliwe.” “Przyjdzie 10 osób, tak jak wczoraj pod MEiN, nawet 5, i narobiło takiego hałasu, że nie można było pracować i o tych 5 osobach się mówi,  ale to wciąż 5 osób”.

Tego samego dnia kilka minut po godzinie 13:00 zwróciliśmy uwagę naszych odbiorców na słowa Pana Ministra, prosząc ich o pokazanie swojego sprzeciwu wobec dezinformacji opinii publicznej. Nasz komunikat szybko wywołał reakcję innych. Rodzice, nauczyciele, przedstawiciele organizacji pozarządowych, ale także i uczniowie licznie komentują post Ministerstwa – wyrażając swój sprzeciw i prosząc Prezydenta Andrzeja Dudę o weto. Obywatele zasypali media społecznościowe Ministerstwa swoimi komentarzami.  Dziś (9 grudnia) o godzinie 10.00 tylko na jednej z platform są ponad 3 tysiące komentarzy. 

Panie Ministrze! Nie jest nas 5, ani nawet 10 osób. Są nas tysiące i chcemy to jasno zakomunikować. 

Prace nad ustawą potocznie zwaną lexCzarnek 2.0 toczyły się bez oficjalnych konsultacji społecznych. To nie znaczy, że nie został wyrażony sprzeciw wobec niej. 

Obserwujemy różne inicjatywy w tym obszarze. Związek Nauczycielstwa Polskiego 8 grudnia złożył w biurze podawczym Kancelarii Prezydenta dokument podpisany przez 13 tys osób. Wolna Szkoła samodzielnie zorganizowała konsultacje społeczne, raport z których posłuży im do apelu o weto skierowanego do Prezydenta RP.

Panie Ministrze, nie musimy krzyczeć, aby pokazać skalę sprzeciwu. 

“Nowelizacja prawa oświatowego to efekt próśb wielu środowisk: rodziców, nauczycieli, samorządowców o wprowadzenie mechanizmu pozwalającego na ochronę dzieci przed demoralizacją”. – czytamy słowa Ministra Czarnka w publikacji na oficjalnym profilu platformy społecznościowej Ministerstwa Edukacji i Nauki. Gdzie ci rodzice, nauczyciele, którzy skierowali te prośby? Nie znaleźliśmy ani jednej inicjatywy, która pokazałaby głosy za nowelizacją. Ministerstwo wywołane w komentarzach do uściślenia, na czyj wniosek pojawiła się ta ustawa, milczy.