“Ułatwienia dla rodziców, którzy chcą prowadzić edukację domową” (Andrzej Duda “Karta Rodziny”). Apel do Prezydenta o spełnienie obietnicy

“Ułatwienia dla rodziców, którzy chcą prowadzić edukację domową” (Andrzej Duda “Karta Rodziny”). Apel do Prezydenta o spełnienie obietnicy

Fundacja Edukacji Domowej
ul. Szlak 20/7
31-153 Kraków
KRS: 0000662837

tel.: 12 2919858
sekretariat@domowa.edu.pl  

 

Szanowny Panie Prezydencie, 

 

z ramienia Fundacji Edukacji Domowej, która od pięciu lat wspiera polskie rodziny korzystające ze spełniania obowiązku szkolnego poza szkołą, pragniemy przybliżyć Panu, jakie mogą mieć konsekwencje dla obywateli procedowane zmiany w zakresie ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe (druk nr 2710 i 458) i poruszanych w nim kwestiach w zakresie edukacji domowej (w art. 37 ustawy Prawo oświatowe). 

Prace w obszarze spełniania obowiązku szkolnego poza szkołą toczą się w Sejmie już nie pierwszy raz. Z boleścią w sercach obserwowaliśmy dyskusję, która sprowadzała się jedynie do regulacji formalnych aspektów funkcjonowania nauczania domowego – bez wglądu w to, czym jest ono dla rodzin decydujących się na tę formę edukacji. Polityczny dyskurs odbywał się z pominięciem głosu polskiego społeczeństwa, wyłączając tym samym obywateli z możliwości wyrażenia opinii w sprawie, która dotyczy edukacji ich dzieci. W argumentacji zaprezentowanej przez ustawodawcę nie dostrzegliśmy analizy potrzeb uczniów i uczennic korzystających z tej formy nauczania, a to przecież przede wszystkim ich powinniśmy stawiać na pierwszym miejscu przygotowując regulacje, również te administracyjne.

Nie zapominamy, iż w kampanii wyborczej zapewniał nas Pan o chęci poprawy sytuacji edukacji domowej w Polsce. Obudziło to w sercach naszych i rodziców nadzieję na realne, dobre zmiany w obszarze nauczania domowego.  W “Karcie Rodziny” wyraźnie czytamy obietnicę “Ułatwienia dla rodziców, którzy chcą prowadzić edukację domową”. Głęboko liczymy, że podejmując decyzję w sprawie podpisania wyżej wymienionej ustawy, będzie Pan kierował się niczym innym, jak tylko zbiorem podpisanych przez siebie samego zasad – w spójności z tym, jak Pan nam to zadeklarował. W jednej z Pana wypowiedzi usłyszeliśmy:

“Uważam, że to się sprawdziło. I nie mam żadnych wątpliwości, że rodzice powinni mieć możliwość realizowania edukacji domowej w formie ustawowej”.

Dostrzegamy przecież, że zależy Panu na tym, aby rodzice mogli wychowywać dzieci w bliskich im wartościach. To właśnie nauczanie domowe jest wybierane przez rodziców  świadomych – takich, dla których edukacja to nie tylko proces nabywania wiedzy, ale też formowanie osobowości, poszerzanie samoświadomości oraz budowanie prospołecznych postaw i kształtowanie wartości. 

Wierzymy, że stanie Pan w obronie konstytucyjnego prawa rodziców do decydowania o wychowaniu i kształceniu ich dzieci również dlatego, że już raz odmówił Pan podpisania ustawy z dnia 13 stycznia 2022 r. o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw, której wejście w życie wiązałoby się z krzywdą dzieci. W uzasadnieniu napisał Pan:

“Biorąc pod uwagę przedstawione mi stanowiska i petycje postulujące niedopuszczenie do wejścia w życie ustawy, zasadną jest ocena braku szerokiej aprobaty społecznej dla rozwiązań przyjętych przez Sejm.”

Już uprzednio czujnym okiem dostrzegł Pan, że pominięcie głosów społeczeństwa w podejmowaniu zmian obejmujących tak istotny obszar życia może nieść za sobą daleko idące konsekwencje. Pragniemy wskazać, iż w przypadku trwającego procesu ustawodawczego sytuacja nie uległa zmianie – zlekceważono perspektywę reprezentowaną przez szeroką część społeczeństwa, a w odniesieniu do edukacji domowej, opinie rodziców, dzieci i młodzieży zaangażowanej w ten tryb realizowania obowiązku szkolnego. Społeczność edukacji domowej zdecydowanie nie aprobuje zmian przedłożonych w druku 2710. Nasze pismo wyraża stanowisko zarówno Fundacji Edukacji Domowej, jak i rodziców czy pracowników szkół, które zrzeszamy, w imieniu których chcemy wyrazić stanowczy i jednogłośny sprzeciw wobec proponowanych zmian. 

Rozpatrując poszczególne zapisy proponowanych zmian w Prawie oświatowym, warto wskazać, że problem finansowania oraz mające miejsce przypadki niskiej jakości nauczania w edukacji domowej zostały słusznie dostrzeżone, jednakże wprowadzenie tej ustawy ich nie rozwiąże. W toku konsultacji społecznych z rodzicami, nauczycielami, dyrektorami oraz innymi przedstawicielami środowiska edukacji domowej widzimy, że do wprowadzenia możliwe są rozwiązania, które jednocześnie rozwiążą uwydatnione problemy, nie krzywdząc przy tym dzieci korzystających z tej formy nauczania oraz ich rodziców. Apelujemy o zapoznanie się z realnymi konsekwencjami wynikającymi z wprowadzonych przepisów, które w naszej opinii wystąpią nieuchronnie, oraz wstawienie się w obronie edukacji młodych Polaków po raz kolejny – tak, jak zrobił to Pan w przeszłości i zgodnie z tym, co nam Pan obiecał zapowiadając na początku kadencji ułatwienia dla rodziców, którzy chcą prowadzić edukację domową. 

Dobro dziecka – to nim powinniśmy kierować się przede wszystkim. Restrykcyjne skrócenie czasu wnioskowania o rozpoczęcie nauczania domowego i rozpoczęcia tej formy edukacji oraz ograniczenie wyboru szkoły wskutek rejonizacji mogą przyczynić się do wystąpienia stresu i jego destrukcyjnych konsekwencji u dzieci, a w dłuższej perspektywie czasowej do zaburzeń lękowych na tle stresowym czy też wycofania i apatii. Ponownie podkreślamy, że uważamy za słuszne, iż ustawodawca zwraca uwagę na jakość edukacji domowej w Polsce. Dostrzegamy konieczność usystematyzowania zagadnień w zakresie weryfikacji wiedzy uczniów. Egzaminy powinny odbywać się z wyznaczonymi standardami, które warto wypracować na płaszczyźnie Ministerstwa, szkół, rodziców oraz uczniów. Weryfikacja zdobytej wiedzy powinna być rzetelna i trafna, nie powinna budzić żadnych zastrzeżeń. Jednak proponowane w projekcie ustawy zmiany nie są najlepszym możliwym rozwiązaniem, czego potwierdzeniem jest sprzeciw społeczności edukacji domowej. Słuchając ich głosów widzimy, że wzbudzają one obawę uczniów o ich przyszłość oraz wprowadzają nierówne traktowanie. Regres w zakresie rozwiązań edukacyjnych, który wynika ze zmian proponowanych przez ustawodawcę to krok w tył w rozwoju nowoczesnej edukacji – nie tego chcemy uczyć młodego pokolenia.

Zapisy, które negatywnie opiniujemy to, między innymi, ograniczenie możliwości zdawania egzaminów klasyfikacyjnych wyłącznie do tych przeprowadzanych w formie stacjonarnej. Sugerowana zmiana:

“Art.1.
5) w art. 37:
e) w ust. 4 zdanie drugie otrzymuje brzmienie:

„Egzaminy klasyfikacyjne są przeprowadzane w szkole, której dyrektor zezwolił na spełnianie obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki poza szkołą, a w przypadku egzaminów klasyfikacyjnych z zajęć z zakresu praktycznej nauki zawodu – w szkole, której dyrektor zezwolił na spełnianie obowiązku nauki poza szkołą, lub innym miejscu wskazanym przez dyrektora tej szkoły.”,”

nie rozwiewa obiekcji obejmujących jakość edukacji uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą. Zmiana ta uniemożliwia przede wszystkim przeprowadzenie egzaminów w sposób zdalny. Dostrzegamy, że forma egzaminowania zdalnego wymaga regulacji, a naszym zdaniem to właśnie powinien być obszar wskazany do usystematyzowania w inicjatywie ustawodawczej. Świat się zmienia, w tym i edukacja, a jako odpowiedzialni obywatele wspólnie nadajmy tym zmianom kierunek. Wybuch pandemii, a następnie wojny w Ukrainie pokazały nam, że musimy być elastyczni i dynamiczni, gotowi na szybkie i adaptacyjne reakcje, także w edukacji. Każdy z nas wie, że sytuacja wciąż nie jest stabilna. Po dogłębnej analizie uważamy, że korzystniejszym rozwiązaniem byłoby wypracowanie nowelizacji rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania oraz promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych, która pozwoli polskiej edukacji korzystać z dorobku cywilizacji, ale bez szkody dla uczniów. Pamiętajmy także o tym, co już udało się wypracować szkołom przez ostatnie lata – nauczyliśmy pracować zdalnie, wypracowaliśmy do tego odpowiednie narzędzia i rozwinęliśmy właściwe kompetencje. Nie zatracajmy ich, nauczmy się jeszcze bardziej z tego korzystać. Podążajmy z duchem rozwoju edukacji – idźmy do przodu, a nie cofajmy się.

Odnosząc się do zapisu: 

“f) po ust. 4 dodaje się ust. 4a w brzmieniu:

„4a. Dyrektor szkoły informuje organ sprawujący nadzór pedagogiczny o terminie i miejscu przeprowadzania egzaminów klasyfikacyjnych, o których mowa w ust. 4, co najmniej 14 dni przed terminem przeprowadzenia tych egzaminów.”,”

– dostrzegamy chęć zwiększenia kontroli jakości przeprowadzonych egzaminów przez poszczególne placówki. Nad placówkami zaangażowanymi w edukację domową czuwają kuratoria, które posiadają narzędzia do tego, aby weryfikować realizację ustawowych obowiązków placówki, w tym wsparcia i egzaminów klasyfikacyjnych. Rodzice będący w edukacji domowej zgłaszają nam obawy, że egzamin będzie wiązał się z obecnością kuratora, co z pewnością będzie stresogenne zarówno dla egzaminatorów, jak i uczniów. Stres działa motywująco, jego umiarkowana ilość przyczynia się do rozwoju i działania, jednak dokładanie czynników stresowych może doprowadzić do zapaści. Dodatkowo dostrzegamy, iż takie rozwiązanie generuje dużą biurokrację w poszczególnych kuratoriach. Mamy obawy, czy placówki są gotowe do obsługi takiej ilości zgłoszeń, czy będą miały zasoby do realizacji wszelkich założeń. 

Kolejny problem, który został dostrzeżony przez ustawodawcę, dotyka kwestii finansowych. To prawda, że obecne są pewne nieścisłości w tym obszarze i konieczne jest ich uregulowanie. Chcąc rozwiązać ten problem ustawodawca proponuje ograniczenie możliwości przejścia na edukację domową  w oknie czasowym od 1 lipca do 21 września, o czym mówi zapis:

“b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:

“5) w art. 37:

„1a. Wniosek, o którym mowa w ust. 1, składa się w terminie od dnia 1 lipca do dnia 21 września roku szkolnego, w którym dziecko ma rozpocząć spełnianie obowiązku, o którym mowa w art. 31 ust. 4, obowiązku szkolnego albo obowiązku nauki odpowiednio poza przedszkolem, oddziałem przedszkolnym w szkole podstawowej, inną formą wychowania przedszkolnego lub szkołą.”

Na komisji mogliśmy usłyszeć głos Wiceprezydent Warszawy, która zgłaszała konieczność sięgania do rezerw finansowych z innych obszarów, by móc zaspokoić zapotrzebowanie placówek oświatowych w jej regionach. Dostrzegany problem wydaje się występować na innym poziomie, mianowicie w terminie przepływu pieniędzy między Ministerstwem Edukacji i Nauki, jednostkami samorządu terytorialnego oraz szkołami. Należy przyjrzeć się bliżej regulacjom w tym obszarze, aby wypracować rozwiązania, które go niwelują. Nie powinniśmy szukać takich rozwiązań, które pośrednio wpłyną na wskazywaną trudność, ale przede wszystkim działają na szkodę dla dzieci i ich rodziców. Być może rozwiązaniem będzie przesunięcie opóźnień nie pomiędzy Ministerstwo a samorządy, a pomiędzy samorządami a szkołami. Oznaczałoby to, że szkoły zaangażowane w edukację domową otrzymywałyby dotacje na uczniów do wysokości wcześniej zadeklarowanych prognoz. Wyrównanie dla pozostałych uczniów mogłoby odbyć się w momencie przepływu pieniędzy między Ministerstwem a jednostkami samorządu terytorialnego. Takie rozwiązanie wyeliminowałoby konieczność ograniczenia terminów przejścia na edukację domową i zapewniłoby jej płynność finansową w realizacji powierzonych zadań. Zaproponowane w ustawie rozwiązanie powyższego problemu, czyli znaczące ograniczenie terminu możliwości składania wniosku o zgodę na spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą, niesie bardzo poważne negatywne skutki dla osób chcących skorzystać z edukacji domowe w trakcie roku szkolnego. Podczas I czytania projektu w komisjach w dniu 25 października 2022 r. mogliśmy usłyszeć o przypadkach, które wymagały natychmiastowych interwencji. Wprowadzenie tego zapisu sprawi, że nie będzie ona możliwa. Dodatkowo, to kolejny czynnik wprowadzający nierówne traktowanie uczniów w edukacji domowej a uczniów w systemie lekcyjno-klasowym, którzy z kolei mogą zmieniać placówkę oświatową w trakcie roku szkolnego. Nasza kolejna obiekcja wobec tego zapisu to brak regulacji w tym zakresie wobec uczniów przeprowadzających się w trakcie roku szkolnego. Przy braku możliwości zmiany placówki oraz egzaminowania zdalnego będą zmuszeni dojeżdżać wiele kilometrów do placówki na egzaminy klasyfikacyjne lub będą pod przymusem zmiany systemu nauczania na stacjonarny. Dostrzegamy także, że wprowadzenie ograniczenia czasowego do składania wniosku przez rodziców o wydanie zezwolenia na spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą w okresie od 1 lipca do 21 września 2022 r. stanowi rażące naruszenie art. 48 ust. 1 oraz art. 53 ust. 3 Konstytucji RP, art. 26 ust. 1 w zw. z art. 28 ust. 2 i 3 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności poprzez ograniczenie praw rodziców do wyboru formy spełniania obowiązku szkolnego przez ich dzieci, i tym samym, ingerencję państwa w życie prywatne i rodzinne polskich obywateli.

Kolejną zmianą, która ponownie ignoruje potrzeby dzieci i rodziców to proponowana rejonizacja, czyli ograniczenie możliwości wyboru szkoły, pierwotnie do województwa zamieszkania, po poprawkach wnioskodawcy, do województwa zamieszkania i sąsiadujących. 

“c) (…) – po pkt 1 dodaje się pkt 1a w brzmieniu:

1a) przedszkole, inna forma wychowania przedszkolnego lub szkoła, do których dziecko zostało przyjęte, znajduje się na terenie województwa, w którym zamieszkuje dziecko, lub na terenie województwa sąsiadującego z tym województwem;”

Zapisy te przytoczono już w dyskusji dotyczącej finansowania oświaty. Wprowadzenie ich wpłynie na sytuację jednostek samorządów terytorialnych, aczkolwiek w nieznacznym stopniu. Wprowadzenie rejonizacji do województwa zamieszkania oraz sąsiadujących skutkuje ponownie nierównomiernym traktowaniem uczniów, co wynika z położeń poszczególnych województw. Dla przykładu: mieszkając w województwie mazowieckim dysponujemy szkołami z obszarów siedmiu województw, podczas gdy zamieszkując województwie podkarpackie dysponujemy już tylko czterema. W naszej ocenie jest to niedopuszczalne, dyskryminujące i negatywne w skutkach dla rodzin będących w edukacji domowej. Pamiętajmy, że placówki mają różnorodną ofertę wypracowywaną przez lata. Tymczasem rodzice nie będą mogli swobodnie wybrać placówki najlepiej odpowiadającej potrzebom ich dzieci oraz wartościom, którymi się kierują. Nie tego oczekiwali rodzice decydujący się na edukację domową, wsłuchując się w Pana obietnice na temat edukacji domowej. Często, jako powód przejścia na edukację domową, wskazuje się wyznawane wartości ideologiczne, czy też religijne. Dla takich osób ważne jest, aby rozwijać się w środowisku, które wyznaje podobne wartości i to właśnie tymi kryteriami kierują się przy wyborze szkoły. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby korzystać z oferty placówki, która jest oddalona od nas o setki kilometrów. W czasie pandemii zostały wypracowane narzędzia, które umożliwiają swobodną komunikację i naukę zdalną. Również z tego powinniśmy skorzystać.

Równocześnie z drukiem 2710 jest procedowany druk 458 złożony przez Pana Prezydenta, który dotyczy uregulowania działalności stowarzyszeń oraz innych organizacji w placówkach oświatowych. W uzasadnieniu tego druku słusznie wskazuje Pan na potrzebę zapewnienia wszystkim rodzicom możliwości współdecydowania o rodzajach, treści  oraz sposobie prowadzenia zajęć dodatkowych, powołując się przy tym do prawa rodziców do wychowywania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami, które są wyrażone w art. 48. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Bezpośrednim celem projektowanych rozwiązań w druku 458 jest zagwarantowanie im tego konstytucyjnego prawa. Natomiast procedowany druk 2710 niweczy założenia, które chce wdrażać Pan. Jeden z nich opiekuje swobodę decydowania rodziców o kształceniu ich dzieci, drugi natomiast ogranicza im to konstytucyjne prawo.

Podsumowując, najważniejsze jest wskazanie jednej kwestii – nie można dopuścić do sytuacji, w której problemy występujące w obszarze finansowania edukacji domowej lub jakości prowadzenia jej przez nieliczne placówki czy też inne zagadnienia z zakresu Prawa oświatowego, są naprawiane bądź regulowane kosztem dobra uczniów. Dorośli powinni dbać o losy dzieci, a w ich wychowaniu i socjalizacji kierować się przede wszystkim ich potrzebami i wiedzą na temat adekwatnego ich zaspokajania. Sądzimy, że proponowane zmiany godzą właśnie w te podstawowe i bazowe założenia, narażając tym samym dzieci na stres psychiczny, zaburzenia lękowe i inne trudności natury psychiczno-emocjonalnej, które wpływają na zdrowie fizyczne. Często edukacja domowa staje się jedyną drogą w edukacji dla dzieci, które doświadczają trudności życiowych oraz jedynym sposobem, aby poradzić sobie w ich przezwyciężeniu. Regulacje obejmujące rejonizację, skrócony czas składania wniosków o przejście na nauczanie domowe czy też regresja do stacjonarnej formy egzaminów to ewidentne przejawy nierówności. Rodzicom odbiera się konstytucyjne prawo do decydowania o wychowaniu ich dzieci. Co więcej, proponowana ustawa godzi również w kompetencje i szacunek wobec nauczycieli i dyrektorów, a nie mniej w samorządy i mniejsze gminy, których sytuacja nie stanowiła przedmiotu tego pisma.

Apelujemy, aby podejmując decyzję dotyczącą postępowania wobec ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw z dnia 20.10.2022 roku, wypełnił Pan swoją obietnicę kierowania się zasadami “Karty Rodziny”, na której znalazły się ułatwienia dla rodziców chcących prowadzić edukację domową. Jako przedstawiciele Fundacji Edukacji Domowej deklarujemy dalsze zaangażowanie w działania mające na celu wypracowanie takich rozwiązań, które będą regulowały spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą przede wszystkim z myślą o rodzinach decydujących się na tę formę edukacji. Przypominamy, że w środowiskach związanych z proponowanymi rozwiązaniami omawianej ustawy obecny jest stanowczy sprzeciw wobec procedowanych zmian. Szerokie grono Polaków i Polek: rodziców, uczniów i uczennic, dyrektorów i nauczycieli deklaruje jednogłośne NIE dla tych przepisów. Prosimy, aby to Pan usłyszał i wysłuchał te głosy.

 

Prezes Fundacji
Anna Łącka

 

Dla mediów:

Zachęcamy do wykorzystywania oraz cytowania treści artykułu z podaniem źródła.

W razie dodatkowych pytań zapraszamy do kontaktu:

sekretariat@domowa.edu.pl
tel.: 12 291 98 58



Wpłać Darowiznę

Jeżeli nasze działania są dla Ciebie wartościowe, wesprzyj nas i miej wpływ na edukację domową w Polsce!

FreshMail.pl